poniedziałek, 25 maja 2020

Dłuższa przerwa, nie wiedzieć czemu..

..... a tyle się dzieje.

Trawa rośnie :)


Warzywka także:


Dowiedziałam się właśnie, ze na jesieni muszę przesadzić rabarbar w jakiś kącik, ponieważ jest to roślina wieczna i będzie się rozrastać :/
Niby super, ale nie przewidziałam tego. Zarośnie całą grządkę..
Ruszyła rzodkiewka - posiana chyba tydzień temu, w sobotę jeszcze nie było śladu kiełkowania.
W niedzielę:

w poniedziałek, czyli dzisiaj:


Sałata podlega konsumpcji - najpierw skubaliśmy kilka listków naokoło, potem, 2 główki dla rodzinki. Trzeba będzie coś posiać :)

Nie powiem, gorzkawa jak 50 lat temu :)

Cos rośnie między roślinkami jadalnymi - te wąski listki to chyba rdest

poczytam czy go wyrwać czy zostawić

i coś innego,co mnie od dłuższego czasu intrygowało


I ktoś mądry na FB podpowiedział - to wykiełkowały ziemniaki, z obierek z kompostu...
Może jeszcze ktoś podpowie czy jw wyrwać czy zostawić??

Rukola - tę kupiłam w postaci rozsad, ale tez zasiałam 9 dni temu
Najdziwniejsze, choć fajne jest to, ze ja ja tam posiałam już na zawsze.. jak jej nie wymrozi, to będzie wiecznie.
Dobrze byłoby mieć tego świadomość wcześniej, bo możliwe że bee chciała podwyższyć grządki na jesieni. Trudno jakoś to zrobię.

To nie wiem co jest, wsadziłam, ale nie wiem po co..




"A" to podobno tymianek - koło rabarbaru rośnie..

No i urosły słoneczniki :)
Tylko znów - za gęsto, za dużo w jednym miejscu




Podobno jak trochę podrosną, mogę przesadzić sadzonki w inne miejsce, aby rozgęścić :)

No i wykiełkowała maciejka - nie wiem czemu mnie tak TAK cieszy.










poniedziałek, 18 maja 2020

Modraszki

chyba już karmią młode bo niestrudzone krążą cały dzień









Trudno je sfotografować - za to szerszenia bardzo łatwo :(





sobota, 16 maja 2020

Posiałam, prawie wszystko co miałam

Tydzień temu, tu gdzie żółta kreska, posiałam słonecznik (dzisiaj uzupełniłam). Tu gdzie czerwona - posiałam właśnie fasole - zieloną i żółtą- oraz groch zielony - Telefon.


Za żywopłotem z grabu posiałam cukinię:


A tu posadziłam dzisiaj lawendę oraz dynię, która wykiełkowała zamiast papryki. Musiałam ją posiać do wytłoczek, choć za skarby nie pamiętam..


Nareszcie, trochę na wariata, wsadziliśmy roślinki koło poidełka. Jest to tzw cegielniak, w odróżnieniu od skalniaka :).


Między winogronami - resztę ziaren słonecznika:


Na grządkach urosło - pierwsze roślinki wsadziłam 22 kwietnia. Tu ich zdjęcia https://mybullerbyn.blogspot.com/2020/04/ogrodek-wstepnie-zaozony.html



Wcześniej koło wiklinowego płotku wsiałam nasturcję. Dzisiaj - wzdłuż czerwonej linii - maciejkę :)


Dosiałam dzisiaj ogórki - sadzonki niestety przemarzły, ale na moje oko mają szanse na życie. Niemniej jednak posiałam.


Posiałam koper:


...i w rządkach


Posiałam nareszcie rzodkiewkę:


Sałat, rukola, buraki, por, seler - jak to urosło :)


Nad wszystkim góruje bób:


...i kalarepa - ciekawe co ma pod zrębkami, bo tam jest najciekawsza część :)


Posiałam też ogórki wzdłuż chodniczka:


Zdecydowanie będą miały dużo miejsca na rozrost.

Z przodu także posiałam maciejkę:





Paprocie rosną nieproszone :)


Rzeczone ogórki chodnikowe - coś czuję, że będziemy przez nie skakali :)


Dosiałam też rukolę :) Poprzednia była z kupionych rozsad.

Tylko podlewanie proszę!! takie z nieba